Zapowiadał się piękny dzień i wiedzieliśmy, że czeka nas niezapomniane wesele w Platinum Palace Hotel , a kiedy Przyjechaliśmy na ślub Kasi i Michała, przywitało nas słońce wpadające do sali balowej przez delikatne jak mgiełka zasłony. Rzucało refleksy na romantyczne dekoracje, które zdążyła już przygotować Asia z agencji Amarante Weddings, która w doskonały sposób czuwała w tym dniu nad całym weselnym rozgardiaszem. To była nasza pierwsza wizyta w tym miejscu i musze przyznać, że okno z wykuszem i romantycznymi rzeźbami mnie zauroczyło! Wiedziałam też, że to będzie ślub jak z bajki, bo takim wymarzyła go sobie Kasia. Poczynając od sukni z przecudownym trenem z Salonu Agora, poprzez kwiatowe, różowe kompozycje z kwiaciarni Dafe , a kończąc oczywiście na królewskim miejscu Platinum Palace.
Przygotowania w Hotelu Platinum Palace
Hotel dysponuje licznymi pokojami, a Kasia dokonała świetnego wyboru przeznaczając pokój z pastelowym wystrojem na swoje przygotowania, a przygotowania Michała odbyły się w apartamencie urządzonym w ciemnych , eleganckich kolorach idealnie pasujących do stylowych męskich dodatków. W przygotowaniach towarzyszyły nam cały czas pupile młodej pary, dwa psiaki rasy pomeranian, które wprowadzały wesołą atmosferę. Tu przy okazji rada dla wszystkich przyszłych panien młodych – wykorzystajcie czas przygotowań do tego aby dobrze się bawić, poczuć się jak gwiazda, zrobić zdjęcia z bliskimi kobietami! To jest Wasz czas i nie pozwólcie aby zdominowały go pośpiech i zdenerwowanie – Kasia wykorzystała ten czas po prostu w 120%, stąd ilość portretów na przygotowaniach była ogromna!
Jak zwykle na przygotowaniach operowałam głównie obiektywem Canon 50mm/1.2L , kilka szerszych ujęć powstało przy udziale Canona 24mm/1.4L , a do obrączek oczywiście Canon 100mm /2.8 macro.
Ślub w Kościele św. Karola Boromeusza we Wrocławiu
Również podczas ślubu słońce dopisało i zachwyciło nas wpadając przez okrągły witraż za parą młodą… ale też wprowadziło dużo zamieszania w kolorystyce zdjęć powodując, że ciepłe żółte światło zmieszało się w chłodnym wpadającym przez drzwi oraz śnieżną bielą sukni. Jednak takie wyzwania lubię i prawie zawsze bazuję tylko na naturalnym oświetleniu – w końcu każda chwila podczas ślubu jest wyjątkowa i ma jedyne w swoim rodzaju kolory!
Jak zwykle w dużych kościołach operowałam obiektywem Canon 70-200mm/2.8 oraz Canon 24mm/1.4.
Wesele w Platinum Palace Hotel we Wrocławiu
Przenosimy się z powrotem do pięknej sali weselnej w hotelu Platinum Palace. W miarę rozwoju wydarzeń słońce wpadające przez okna w wykuszu za parą młodą przybierało coraz piękniejsze barwy. Dodatkowej atmosfery dodało kolorowe oświetlenie ledowe na sali, w pewnym momencie mieszając się z zachodzącym słoncem.
Natomiast już całkiem po zachodzie słońca, w zapadającym zmierzchu, wykonaliśmy kilka ujęć przed hotelem. Jasne obiektywy i ciepły kolor kamiennych ścian budynku zrobiły swoje i zdjęcia wyszły bardzo delikatnie oświetlone resztkami słonecznego światła znad horyzontu.
Samo wesele obfitowało w szalone tańce i zabawy, a jako, że w takich sytuacjach uwielbiam ogniskową 35 mm to tutaj użyłam głównie obiektywu Sigma art 35mm/1.4.
Wesele w Platinum Palace Hotel to zdecydowanie jasny punkt w kalendarzu 2020 roku!
Dziękujemy Kasiu i Michale za zaufanie i możliwość bycia z Wami w tym dniu.
Dziękujemy Asiu za doskonałą organizację i towarzystwo na weselu.
Pozdrawiamy,
Zuza i Marcin Karetta – Fotografia Ślubna Wrocław – Wesele w Platinum Palace Hotel
Świetny materiał. Brawo!
Przepiękne zdjęcia. Zawsze świetny materiał tutaj oglądam