Ślub w Bielawie / Karolina i Artur
Ślub w Bielawie
Ślub Karoliny i Artura był jednym z takich wydarzeń, które zapadają w pamięci i które chcielibyśmy pokazywać przyszłym parom młodym jako inspirację. Cała stylizacja i organizacja ślubu zaczyna się i skupia na młodej parze - bo przecież o to w tym dniu chodzi i to właśnie dwoje zakochanych ludzi powinno być zawsze w centrum ślubnych wydarzeń.
Dlatego też podstawą reportażu fotograficznego dla nas zawsze jest para młoda, ich emocje, uczucia, wygląd, a dopiero wokół tego roztacza się cała gama innych ważnych elementów dnia ślubu takich jak bliskie osoby, detale, miejsca, kwiaty, które tworzą atmosferę tego dnia. Karolina postawiła przede wszystkim na nieskazitelny wygląd zaczynając od przepięknej sukni z kolekcji Agnieszki Światły, poprzez fryzurę, makijaż, aż po misterne zdobienia na paznokciach. Przez cały dzień ślubu jak i na sesji plenerowej rzucała się w oczy miłość i bliskość miedzy Karoliną i Arturem, ale także serdeczna atmosfera wśród przyjaciół i rodziny. Dlatego kolejnym rzucającym się w oczy detalem, są sukienki druhen w jednym kolorze, stanowiącym doskonałe dopełnienie wyglądu Panny Młodej.
Sesję ślubną postanowiliśmy wspólnie wykonać na piaszczystych terenach, w gorący słoneczny dzień, aby podkreślić letnią, kalifornijską urodę Karoliny i wakacyjny klimat. Możecie ją obejrzeć Tutaj.
Dziękujemy za ten piękny dzień i za zaufanie!
Zuza i Marcin Karetta - fotografia ślubna Śląsk
Ślub plenerowy w Hotelu Kopieniec Murzasichle / Fotografia ślubna
Ślub Plenerowy w Murzasichle z widokiem na Tatry
Fotografia ślubna w plenerze to już obecnie chleb powszedni. Jadąc do Hotelu Kopieniec w Murzasichle wiedzieliśmy, że czeka nas ślub plenerowy z widokiem na Tatry, ale to co zastaliśmy na miejscu i tak zrobiło na nas ogromne wrażenie. Wiedzieliśmy też, że będzie zachwycający bo mieliśmy przecież współpracować z zespołem fantastycznych konsultantów z Glamour Event , Ślub Symboliczny oraz florystek z firmy Niezłe Kwiatki. Jednak to, co zobaczyliśmy na miejscu kompletnie nas oczarowało! Sam Hotel Kopieniec jest utrzymany w kolorach Tatr - szary kamień współgra tam z ciepłym brązem świerkowego drewna. Kolory dekoracji obok pudrowego różu i brudnego fioletu miały też akcenty rudego brązu co wyglądało po prostu obłędnie, a sama forma dekoracji na miejscu ceremonii stanowiła tylko zwieńczenie przyrody, która je otaczała.
Czy fotografia ślubna może jeszcze zaskoczyć?
Zdarza się, że po kilkunastu latach wykonywania jakiegoś zawodu wydaje się, że już nic nie jest w stanie zaskoczyć. Jednak uważam, że w przypadku fotografii ślubnej to niemożliwe. Za każdym razem za całą imprezą kryją się prawdziwe historie zakochanych ludzi i ich rodzin, znajomych, przyjaciół. Cały klimat ślubu i wesela, detale, dekoracje, miejsce i to, jak ubrani są Państwo Młodzi to wyraz tego co mają w swoich wnętrzach. Tutaj, było to niezwykle piękne!
Olga i Alex okazali się niezwykle ciepłymi i sympatycznymi ludźmi, więc nie zdziwiło nas, że ceremonia była pełna wzruszeń i czułości, a goście, którzy się zgromadzili wokół nich obdarowywali ich masą uścisków i serdeczności. Myślę, że w przypadku tego ślubu zbędne jest wiele pisać - zobaczcie sami - zapraszam do obejrzenia reportażu z tego pięknego ślubu.
Pozdrawiamy i dziękujemy za zaufanie i możliwość fotografowania tego wydarzenia!
Zuzanna i Marcin Karetta - Fotografia Ślubna Śląsk
